piątek, 18 lipca 2014

Glossybox lipiec 2014

Dzisiejszy poranek zdecydowanie uzyskał miano pięknego! Słońce już od wczesnych godzin zaglądało do okna, a tuż przed chwilką, do drzwi zapukał kurier z lipcowym beglossy :) Pudełko w różowej wersji kolorystycznej, bezzapachowej niestety tym razem. Pod pudełkiem czeka na Nas broszurka Vichy, a w niej próbka kremu do twarzy SPF 30. Znajdziemy również reklamę książki "Księga stylu Coco Chanel".




 Lecz przejdźmy do najważniejszego... ;) Tym razem dostajemy od glossybox 2 pełne produkty oraz 3 próbki. To, co od razu rzuca się w oczy to tonik Head & Shoulders nadający super gęstość. Producent obiecuje, że zastosowana formuła wzmocni od wewnątrz każde włókno włosa.. ;) Jestem bardzo ciekawa, jak wyjdzie to w praktyce, biorąc pod uwagę to, ze moje włosy należą niestety do bardzo wymagających. Taką buteleczkę możemy kupić za 24,99 (125 ml).




Kolejnym pełnym produktem są chusteczki dotleniające do demakijażu Postquam. Cena to 40zł za 24 szt. Sama pewnie nigdy nie skusiłabym się na tę metodę zmywania makijażu za taką cenę. Chusteczek przeważnie trzeba zużyć jednego wieczora wiecej niż jedną, a i tak rzadko kiedy makijaż jest zmyty w stu procentach. Zobaczymy jak będzie tym razem!





 Coś co od razu przykuło moją uwagę, jest woda termalna z Vichy. Już dawno chciałam się w nią zaopatrzeć, tak więc miło będzie wypróbować ten produkt. Za 150 ml musiałybyśmy zapłacić 33zł.




Cashmire secret baza wygładzająca ma korygować niedoskonałości cery. Za 30ml tego cuda trzeba zapłacić 35,60.



Najmniejsza próbka to żel - krem intensywnie nawilżający Yves Rocher. Wersja wyjazdowa, otrzymaliśmy 15 ml :) Jednak nie ma się co dziwić, za jedyne 50ml żelu musiałybyśmy zapłacić 39 zł. Produkt ma intensywnie nawilżać skórę przez całą dobę.



Jak podoba Wam się lipcowe pudełko? Który produkt najbardziej przypadł Wam do gustu? Już za jakiś czas podzielę się z Wami tym, jak i czy działają te kosmetyki :)

czwartek, 17 lipca 2014

Let's get it started..:)

Oficjalnie dołączam do grona blogerów! :)
Czekałam na ten moment bardzo długo, wcześniej nie mogłam znaleźć czasu i odpowiedniej motywacji. Cieszę się ogromnie, że już teraz mogę Was powitać na moim blogu. Mam na imię Julia, mam 20 lat, jestem pracującą studentką. Postaram się pokazać Wam, jak codziennie znajdować inspirację, nie popaść w rutynę nie tracić energii a zyskiwać jej więcej. Ciężko jest to wszystko połączyć z pracą, studiami, chłopakiem. A jednak - można! :) To jasne, takich blogów są setki czy tysiące, lecz postaram się aby mój nie zginął w googlach, a wyróżniał się i był przez Was chętnie odwiedzany. Od gotowania, przez modę, podróże...czekam na Wasze opinie, pomysły i pytania!

an.inspiration.create@gmail.com

ps. Następna notka już wieczorem - o glossybox :)